niedziela, 21 kwietnia 2019

Życzenia

"Jezus zwyciężył, to wykonało się
Szatan pokonany, Jezus złamał śmierci moc
Jezus jest Panem, o alleluja,
Po wieczne czasy Królem królów jest!"

   HOSANNA ALLELUJA!

Zdrowych, pogodnych, rodzinnych Świąt Zmartwychwstania Pańskiego, 
aby Zbawienie, które przeszło przez Krzyż i dało ludziom odkupienie, odmieniło ludzkie serca!

życzy: 

Klub Wolnego Słowa Kraków- Bieżanów

niedziela, 11 listopada 2018

Setna rocznica odzyskania Niepodległości


         Dzisiaj obchodzimy wspaniałą , bo aż setną rocznice odzyskania przez Polskę Niepodległości.
Niesamowity, graniczący z cudem sukces odniesiony przez ludzi, którzy jak nikt inny zasługują na miano prawdziwych patriotów.
Piszę tu o wszystkich tych, którzy przez 123 lata niewoli ciężko pracowali u podstaw, zaszczepiając kolejnym pokoleniom wiedzę, o ukochanej Matce Ojczyźnie. O jej największych wartościach, tradycjach, historii. Uczyli miłości, jaką powinno się ją darzyć. I to jaką powinność, wobec siebie i swoich rodaków, mieć musi prawdziwy Polak. Także to, że walczyć 
za nią to nie tylko obowiązek, ale przede wszystkim zaszczyt. Tak właśnie postępowały Legiony Polskie, które dostały szansę walki z poświęceniem życia dla niepodległości.
Wielką rolę w podtrzymywaniu ducha narodowego i niesienia otuchy, odgrywał Kościół Katolicki.
Piszę być może o oczywistych sprawach, ale nie bez powodu.
Jak mówił święty Jan Paweł II „ Wolność nie jest dana raz na zawsze. Trzeba ją stale zdobywać 
na nowo.” To bardzo celne słowa, które sprawdziły się zarówno w niespełna dwa lata po odzyskaniu Niepodległości, kiedy to udało się odeprzeć agresorów, ale i sprawdziły się w 1939 roku, gdy dwaj odwieczni wrogowie Polski wtargnęli na nasze terytorium  i nie pozostawili nam złudzeń, że Wolność i Niepodległość drogo kosztuje.
Wrogowie umiejętnie wyciągnęli lekcję, z zaskakującego powrotu do świata wolnej Polski. Wiedzieli już, że naszą największą siłą jest nasza inteligencja, elity. Ci, którzy uznawani byli 
za największe autorytety społeczne, Ci, którzy znowu mogą potrzymać płomień i rozpalić z niego wielkiego ducha narodu. Wiedzieli, że ciało bez głowy nie może funkcjonować, dlatego obcinając nam głowę, zamienili na podstawioną przez siebie. Masowe mordy zaczęli organizować jeszcze dwa lata przed bezpośrednią wojną. Robili to konsekwentnie, i Niemcy 
i Związek Radziecki. Miejsc masowych mordów było wiele. Zostaliśmy poddani czystkom. 
Po wojnie NKWD, wraz z podstawionym przez ZSRR tzw. polskim rządem, zakończyła sprawę, wyłapując tych, co jeszcze zdołali pozostać przy życiu i nadal walczyć o Niepodległą. 
Po brutalnych śledztwach, najczęściej skazywali ich na karę śmierci. Wrzucając do bezimiennych dołów chcieli mieć pewność, że pamięć o nich nie wzbudzi naszej czujności.
Terror jaki stosowali nowi już, stalinowscy okupanci, nie pozostawił bez szkód zmęczonej latami wojny psychiki przeciętnego Polaka. Część, nie chciała już słyszeć o dalszej walce o wolność, poddali się i dali wchłonąć nowemu systemowi. Ale wielu było takich, którzy nie dawali za wygraną, nawet w latach późniejszych. Niezłomni Duchowni, którzy stali się strażnikami pamięci i moralności, choć  zastraszani i często mordowani przypominali okaleczonemu społeczeństwu, czym ma być niepodległość. 
Po zamordowaniu Ks. Jerzego Popiełuszki, który porywał tłumy i pokazywał drogę do wolności i niepodległości, w obawie przed jeszcze większymi rozruchami społecznymi i po zakulisowych ustaleniach z częścią liderów tzw. opozycji antykomunistycznej , postanowiono  przetransformować komunistyczny reżim, w coś co miało wydawać się wolnością.  
Zachłyśnięci tym złudnym dobrobytem i możnością decydowania o sobie, zaczęliśmy pozwalać na powolne wypieranie z pamięci społecznej, naszej prawdziwej historii a jak mówił nasz wielki wódz Józef Piłsudski „ Naród, który traci pamięć, przestaje być narodem – staje się jedynie zbiorem ludzi, czasowo zajmujących dane terytorium”. Kolejne pokolenia, nie są uczone miłości do Ojczyzny, tylko potrzeby zaspokajania swoich potrzeb i swoich przyjemności. 
Uczy się ich tego, że ważne co będzie a co było minęło.  Ale pamiętajmy kolejne słowa Marszałka, że „ Naród, który nie szanuje swej przeszłości, nie zasługuje na teraźniejszość i nie 
ma prawa do przyszłości”.
Zaobserwować można nowy nurt powrotu do historii, do kultywowania Bohaterów. 
Ale czy przy okazji przypominania historii uczy się  młodych ludzi wartości, które Ci Bohaterowie reprezentowali i którymi żyli nasi przodkowie? Czy aby na pewno, robimy wszystko by zatrzymać chorobę zobojętnienia, na która cierpią kolejne pokolenia?
Zostawiam to do rozważania, dla każdego kto przeczyta ten tekst, ale jednakowoż przypominam, co powiedział błogosławiony Ks. Jerzy Popiełuszko „ Są więzienia niewidzialne, jest ich bardzo wiele. Są więzienia, w których ludzie rodzą się, rosną i umierają. Są więzienia systemów i ustrojów. Te więzienia nie tylko niszczą ciała, ale sięgają dalej, sięgają duszy, sięgają głęboko prawdziwej wolności”.
Jeszcze Polska nie zginęła kiedy My żyjemy!


piątek, 19 października 2018

34 rocznica zamordowania błogosławionego księdza Jerzego Popiełuszki


               W mijającym roku, obchodzimy wiele ważnych dla nas Katolików, okrągłych rocznic.
Począwszy od 450 lecia śmierci św. Stanisława Kostki, tegorocznego patrona dzieci i młodzieży. Przeżywaliśmy także 100 lecie stygmatyzacji i 50 lecie odejścia do dom Ojca, św. Ojca Pio charyzmatycznego franciszkanina, który oprócz stygmatów  jako pierwszy święty miał zdolność bilokacji, a tłumy ludzi, ciągnęły do niego, by móc oczyścić swoją duszę w spowiedzi świętej, innej niż wszystkie bo spowiednik znał wszystkie przewinienia skruszonego zanim ten zdążył się odezwać.
Natomiast 16 października minęło 40 lat, od wyboru naszego rodaka, Karola Wojtyły na tron Piotrowy. Przyjął imię Jan Paweł II i swoim pontyfikatem odmienił oblicze Kościoła.
          Dzisiaj przypada 34 rocznica brutalnego mordu na ks. Jerzym Popiełuszce.
Rocznica ta jest dla mnie bardzo ważna, nie tylko ze względu na to, że nasza Parafia mieści się przy ulicy noszącej jego imię ani dlatego, że akurat tutaj w Bieżanowie, w naszym Kościele przeszło 33 lata temu, w odpowiedzi na zamordowanie ks. Jerzego, odbył się wielki protest głodowy, którego duchownym ojcem był ks. Proboszcz Adolf Chojnacki. Protest trwał nie bagatela 194 dni. Uczestniczyli w niej rotacyjnie ludzie z całej Polski, w tym oddana sprawie „ Solidarności” Anna Walentynowicz, która de facto była jego prowadzącą. Ale rocznica ta, jest bardzo ważna, ze względu na konieczność kultywowania pamięci o życiu i męczeńskiej śmierci błogosławionego ks. Jerzego Popiełuszki i wielu polskich kapłanów , którzy stawali w obronie godności i suwerenności Polski i Polaków a swoją walkę przepłacali najczęściej życiem. Właśnie w tą rocznicę, odbył się pierwszy 
w historii naszego kraju, Narodowy Dzień Pamięci Duchownych Niezłomnych. Było ich wielu (Ich sylwetki przybliżę w najbliższym poście). Zwalczanie Kościoła poprzez ataki na kapłanów, nie było czymś nowym w owych czasach. Zresztą jak widać w ostatnich miesiącach, po dziś dzień trwa walka z Kościołem Katolickim. Objawia się już subtelniej, bo zamiast torturowania i bicia, robi się z nich 
w przestrzeni społecznej, patologicznych zboczeńców i kłamców.
          Ksiądz Jerzy był inwigilowany, zastraszany, pomawiany o czyny, których nigdy nie popełnił. Spychany na społeczny margines, niezrozumiany przez przełożonych. Ale jednocześnie jego męstwo i poczucie misji, jaką Bóg dał mu do spełnienia sprawiało, że przyciągał wiernych, łaknących jak wody na pustyni dobrego słowa. Słowa dającego nadzieję. Pokazywał kierunek, 
w którym należy podążać, by być blisko Chrystusa, mówił do tłumów a zarazem do każdego
 z osobna. To właśnie dlatego był tak bardzo znienawidzony przez komunistów.
Jak mówił do wiernych w ostatnim rozważaniu różańcowym :

      „ Aby zwyciężyć zło dobrem, trzeba się troszczyć o cnotę męstwa. Cnota męstwa jest przezwyciężeniem ludzkiej słabości, zwłaszcza lęku i strachu. Chrześcijanin musi pamiętać, że bać się trzeba tylko zdrady Chrystusa za parę srebrników jałowego spokoju. Chrześcijaninowi, nie może wystarczyć tylko samo potępienie zła, kłamstwa, tchórzostwa, zniewolenia, nienawiści, przemocy, ale sam musi być prawdziwym świadkiem, rzecznikiem i obrońcą sprawiedliwości, dobra, prawdy, wolności i miłości. O te wartości musi upominać się odważnie, dla siebie i dla innych. Prawdziwie roztropnym i sprawiedliwym, mówił Ojciec Święty, może być tylko człowiek mężny. Biada społeczeństwu, wołał Prymas Tysiąclecia, którego obywatele nie rządzą się męstwem. Przestają być wtedy obywatelami, stają się zwykłymi niewolnikami. Jeżeli obywatel rezygnuje z cnoty męstwa, staje się niewolnikiem i wyrządza największą krzywdę sobie, swej ludzkiej osobowości, rodzinie, grupie zawodowej, Narodowi, Państwu i Kościołowi. Chociaż byłby łatwo pozyskany dla lęku i bojaźni, dla chleba i względów. Ale i biada władcom, którzy chcą pozyskać obywatela, za cenę zastraszania i niewolniczego lęku. Jeśli władza rządzi zastraszonymi obywatelami. obniża swój autorytet, zubaża życie narodowe, kulturalne i wartości życia zawodowego. Troska więc o męstwo, powinna leżeć w interesie zarówno władzy, jak i obywateli. Prośmy Chrystusa Pana dźwigającego krzyż, abyśmy w naszym codziennym życiu okazywali męstwo w walce o wartości prawdziwie chrześcijańskie.”
Zdradzony, porwany, torturowany a w konsekwencji zamordowany.  Jego oprawcy tak bardzo starali się namieszać nam w głowie, że dwukrotnie wrzucali jego biedne umęczone ciało do rzeki.
By potem je „ odnaleźć” . Cnota męstwa nie opuszczała go aż do ostatniego tchnienia.
Zbrodnia na Księdzu Jerzym Popiełuszce, nazywana przez wielu zbrodnią założycielską III RP,
 jest uważana za fundament, do zbudowania porozumienia z przedstawicielami opozycji i hierarchami Kościoła. Do dnia dzisiejszego sprawy jego uprowadzenia, torturowania i morderstwa, nie chcą wyjaśnić żadne władze, ani te po lewej, ani te z prawej strony politycznej szachownicy. Przyjmując za obowiązujące, jedynie słuszne i prawdziwe, ustalenia procesu toruńskiego. 
Wszelkie podejmowane próby i postępy w śledztwie, jakie zostało wznowione i prowadzone, 
przez prokuratora Andrzeja Witkowskiego, zostają torpedowane a sam Witkowski odsuwany 
od prowadzenia sprawy.
Czy dzieje się tak dlatego, że pomimo początkowego zamiaru wykorzystania śmierci Księdza, 
do obciążenia i rozprawienia się z opozycją antykomunistyczną, miały miejsce inne działania?

Żródła: 
1. Wojciech Sumliński " Kto naprawdę go zabił?"
2. You toube  "Aby zwyciężać zło dobrem trzeba troszczyć się o cnotę męstwa - Ks. Jerzy Popiełuszko"

poniedziałek, 25 grudnia 2017

Życzenia

                         ze strony : http://www.bydgoska.strefa.pl/bn/pol_sta/2e03d3a687a5a2b0.jpg


Zdrowych, radosnych, rodzinnych Świąt Bożego Narodzenia
oraz wszelkich pomyślności w Nowym Roku
życzy:
Klub Wolnego Słowa Kraków -Bieżanów

poniedziałek, 2 października 2017

Relacja filmowa ze spotkania z Tadeuszem M. Płużańskim

      Dnia dwudziestego drugiego września odbyło się spotkanie z                       Tadeuszem Markiem Płużańskim.
 Jeszcze raz  Bóg zapłać księdzu Proboszczowi! 
 Dziękujemy wszystkim, którzy zdecydowali się być w ten dzień z   nami!
           
                  Poniżej relacja filmowa ze spotkania!



wtorek, 22 sierpnia 2017

Spotkanie z Tadeuszem M. Płużańskim!

                 Klub Wolnego Słowa 
                    ma zaszczyt zaprosić  na spotkanie  
                     z   TADEUSZEM M. PŁUŻAŃSKIM


      Dzięki uprzejmości Księdza Proboszcza, który udostępnił nam salę, możemy zaprosić Państwa, na niepowtarzalne spotkanie 
                                     z Tadeuszem M. Płużańskim
dziennikarzem, historykiem i publicystą, prezesem Fundacji "Łączka", synem Tadeusza Płużańskiego bliskiego współpracownika Witolda Pileckiego.
                                          
                                            
                   Spotkanie ma charakter otwarty, będzie można zakupić książki                              autorstwa Pana Tadeusza i zadać pytanie.

                                 Serdecznie Zapraszamy!!!!
                                                


środa, 21 czerwca 2017

Relacja filmowa ze spotkania z ks Stanisławem Małkowskim

    Dnia dziewiątego czerwca odbyło się spotkanie z ks. Stanisławem Małkowskim
 Jeszcze raz  Bóg zapłać księdzu Proboszczowi! 
Dziękujemy wszystkim uczestniczącym za przybycie.
           Poniżej relacja filmowa ze spotkania!



wtorek, 20 czerwca 2017

Nasi wspaniali goście

  W naszym klubie mieliśmy zaszczyt gościć :

                                                   
                                              ks. Stanisława Małkowskiego



                                                 Tadeusza M. Płużańskiego



                                           Wojciecha Sumlińskiego 







piątek, 26 maja 2017

Spotkanie z ks. Stanisławem Małkowskim

                                                   
                      Klub Wolnego Słowa 
                    ma zaszczyt zaprosić  na spotkanie  
                     z ks. STANISŁAWEM MAŁKOWSKIM


      Dzięki uprzejmości Księdza Proboszcza, który udostępnił nam salę, możemy zaprosić Państwa, na niepowtarzalne spotkanie 
                                     z ks. Stanisławem Małkowskim,
działaczem opozycyjnym w PRL-u, współzałożycielem ruchu obrony życia Gaudium Vitae, przyjacielem błogosławionego ks. Jerzego Popiełuszki, zwolennikiem Intronizacji Chrystusa na Króla Polski
                                          Spotkanie ma charakter otwarty. 
                                                

                                                  Serdecznie Zapraszamy!!!



              LINK: spotkanie